Terapia uzależnień od jedzenia – 3 pytania pacjentek

Leczenie zaburzeń odżywiania się, podobnie jak leczenie alkoholizmu, leczenie narkomanii czy leczenie uzależnień behawioralnych polega między innymi na odpowiedzeniu sobie na różne pytania. Warto zadawać je i szukać odpowiedzi, aby jak najlepiej poznać swój problem.

Nie ma złych pytań, dlatego Bogusław Włodawiec w swojej książce pt. Psychoterapia zaburzeń odżywiania się przytacza niektóre z nich oraz odpowiedzi na nie.

Pytanie pacjentki – Czy jeżeli mam nadwagę to powinnam się leczyć?

Pacjentka opisuje swój problem: kłopot z wagą ma od dzieciństwa, od jakiegoś czasu myśli tylko o jedzeniu, choć to, co je, nie sprawia jej przyjemności, ale je szybko i duże ilości, dopóki nie poczuje sytości. W czasie jedzenia czuje do siebie obrzydzenie, co wcale nie motywuje ją do odchudzania, a przeciwnie, popycha do spożywania jeszcze większych ilości jedzenia. Dziewczyna ma 27 lat i odkąd pamięta zajadała problemy. Rodzice zawsze ją krytykowali, szczególnie ojciec, nazywając grubą, nieatrakcyjną i odrażającą, co wywołuje w niej przekonanie, że niewiele jest w stanie osiągnąć w życiu mając nadwagę.

Odpowiedź psychoterapeuty: źródłem problemów z jedzeniem są emocje (które należy leczyć), a nadwaga może prowadzić do otyłości.

Bogusław Włodawiec zauważa, że sposób motywowania przez ojca jest niewłaściwy i wpływa na problemy emocjonalne pacjentki. W których to problemach ulgę przynosi objadanie się. Dlatego sugeruje on zacząć terapię uzależnień od rozwiązania problemów emocjonalnych. Zaleca konfrontację z przykrymi emocjami zamiast unikania ich oraz nauczenie się nawiązywania zadowalających relacji z ludźmi.

Jednocześnie zaznacza, że kompulsywne objadanie się może skutkować problemami zdrowotnymi, na przykład może prowadzić do niebezpiecznej dla zdrowia otyłości, skutkującej atakiem serca, wylewem czy chorobą wieńcową. Dobrym rozwiązaniem jest więc specjalistyczna terapia uzależnień i prywatny ośrodek odwykowy leczący zaburzenia odżywiania.

Zdaniem Bogusława Włodawca pacjentka może jednak żyć tak, jak dotychczas. Wszystko zależy od tego, na ile odpowiada jej taka jakość życia.

Pytanie pacjentki – czy bliska osoba może pomóc mi wyleczyć się z bulimii?

Pacjentka opisuje swój problem: 26 letnia pacjentka od 2 lat boryka się z napadami wilczego głodu (jednocześnie odczuwając do tego wstręt), od roku doświadczając na dodatek bólów brzucha, głowy, wzdęć, bólów stawów, dekoncentracji i wysokiej temperatury. Jednak od jakiegoś czasu spotyka się z bliską osobą, która dodaje jej sił.

W związku pacjentka pyta – czy osoba ta może samą tylko obecnością i akceptacją pomóc jej wyleczyć się z bulimii?

Odpowiedź psychoterapeuty: Bogusław Włodawiec sugeruje na początek potwierdzić diagnozę bulimii u lekarza. Dodaje, że bliskie kontakty z innymi ludźmi mogą mieć rzeczywiście znaczenie terapeutyczne. Szczególnie mogą pomóc w leczeniu zaburzeń odżywiania. Zdarza się, że dobry kontakt z bliską osobą może spowodować ustąpienie objawów choroby. Psychoterapeuta zaznacza jednocześnie, że pacjentka nie może wymagać od przyjaciela wyleczenia i tym samym przerzucać na niego odpowiedzialność za swój stan.

Specjalista od zaburzeń odżywiania zaleca również, aby leczenie uzależnień i terapię uzależnień rozpocząć od uświadomienia sobie tego, wyrazem jakich uczuć jest wilczy głód.

Prywatny ośrodek terapii uzależnień wyspecjalizowany w zaburzeniach odżywiania może pomóc uświadomić sobie na przykład to, że wilczy głód wyraża potrzebę ciepła. Dobry ośrodek terapii leczenia uzależnień pomoże rozwiązać problem profesjonalnie i wyjść na prostą.

Pytanie osoby bliskiej: co zrobić, aby moja dziewczyna zaczęła się leczyć?

Osoba bliska anorektyczce opisuje problem: jego dziewczyna od 1,5 roku stosuje różnego rodzaju diety odchudzające, coraz bardziej rygorystyczne i niebezpieczne dla zdrowia. Od niedawna nie je prawie nic. Niedawno przestała miesiączkować i waży 46 kg przy wzroście 160 cm, jednak jeszcze nie dawno ważyła 42 kg, obecnie jest pilnowana i zmuszana przez rodziców do jedzenia. Chłopak próbuje namówić swoją dziewczynę na terapię, jednak nie wie, jak to zrobić. Dziewczyna uważa, że terapia dla uzależnionych nie jest jej potrzebna.

Odpowiedź psychoterapeuty: Bogusław Włodawiec sugeruje, aby przyjaciel dziewczyny uświadomił sobie, że to jego dziewczyna ma problem z jedzeniem a nie on. Proponuje też, aby nie naciskać dziewczyny w kwestii psychoterapii, ponieważ terapia uzależnień wymaga przede wszystkim decyzji i zaangażowania ze strony samego pacjenta.

Specjalista nie zaleca też, aby mężczyzna wchodził w rolę psychoterapeuty swojej dziewczyny, gdyż jest to trudna rola. Pomóc może profesjonalny ośrodek leczenia uzależnień wyspecjalizowany w zaburzeniach odżywiania, do którego pacjentka powinna zgłosić się z własnej woli i z zaangażowaniem.

+48 735 469 430 Niższa cena terapii