Od dawien dawna ludzie szukali zamienników, czyli substancji mających podobne działanie do narkotyków, ale które są łatwiej dostępne. Jednak dopiero niedawno zaczęto mówić o tzw. dopalaczach. Dopiero przełom XX i XXI doprowadził do tego, że dopalacze są powszechnie znane i bardzo chętnie stosowane. Szczególnie w postaci napojów energetycznych.
Co jeszcze warto wiedzieć o tych substancjach psychoaktywnych? Dlaczego są tak popularne? I jakie są negatywne konsekwencje ich tolerowania? Czy leczenie narkomanii polega również na leczeniu z uzależnienia od dopalaczy? I czy można się od tych produktów uzależnić?
Co to są dopalacze?
Dopalacze to legalnie dostępne produkty zawierające substancje psychoaktywne, których spożycie powoduje tzw. efekt narkotyczny, czyli zmiany psychiczne i fizyczne poprzez pobudzenie działania ośrodkowego układu nerwowego. Czyli sprzedaż tych produktów jest dozwolona. Są powszechnie dostępne i to bez ograniczeń wiekowych.
W dodatku dopalacze wydają się być bardziej wyspecjalizowane niż narkotyki, gdyż ich rodzaj jest uzależniony od konkretnego efektu, jaki chcą wywołać. Inną ich cechą jest to, że na wielu takich produktach nie umieszcza się opisu rzeczywistego ich składu.
Pobudzacze, wzmacniacze, psychodeliki…
Legalne substancje psychoaktywne dzielą się na następujące rodzaje:
- Pobudzacze – pobudzają organizm do bardziej wytężonego wysiłku, sztucznie przyspieszając jego działanie lub niwelując uczucie zmęczenia.
- Psychodeliki – modyfikują stan psychofizyczny biorcy, zaburzając świadomość, zmieniając zachowanie.
- Środki popędowe – zwiększają popęd seksualny.
- Wzmacniacze – wzmacniają możliwości psychofizyczne organizmu, wydolność. To tej grupy należą na przykład leki wspomagające uczenie się.
- Sterydy – modyfikują budowę ciała.
Droga na skróty, czyli… jak dogonić świat?
Czy wiecie, że współczesny człowiek kontaktuje się w ciągu zaledwie miesiąca z większą liczbą ludzi niż jego prapradziad w ciągu całego swojego życia? Chociażby za pośrednictwem internetu można mieć tysiące znajomych.
Współczesny człowiek ma także większy dostęp do informacji niż jego przodek. Cechą człowieka XXI wieku jest też to, że wykonuje więcej czynności niż dawniej. Jest możliwe np. zjeść śniadanie w Warszawie, a kolację w Paryżu.
Niestety, postęp technologiczny spowodował wzrost wymagań wobec ludzi i wyprzedził naturalne możliwości człowieka. Człowiek XXI wieku musi posiadać wiele umiejętności. Musi sprostać wymaganiom innych. W dodatku w ciągu jednego dnia może obejrzeć film w internecie, może obejrzeć wystawę bez wychodzenia z domu, może zrealizować zlecenie za pośrednictwem laptopa, a także może zawrzeć kilka nowych znajomości. Jest więc bombardowany różnego rodzaju bodźcami. Jednocześnie musi być zadbany, piękny, wypoczęty i gotowy na nowe wyzwania.
Jednak biologicznie człowiek nie jest stworzony do działania na tak wysokich obrotach. Stąd obserwuje się u współczesnych ludzi tzw. przeangażowanie, czyli poszukiwanie drogi na skróty. Poszukiwanie drogi, która przynajmniej teoretycznie umożliwi sprostanie wymaganiom postępu technologiczno-społecznego. Taką drogą jest oszukiwanie organizmu. Oszukiwanie własnego ciała, które domaga się odpoczynku. Rozwiązaniem jest… sięganie po substancje wzmacniające.
Czy substancje energetyzujące uzależniają?
Dopalacze są legalne dlatego, że wywołują szybciej i efektywniej oczekiwane efekty, bez takich konsekwencji zdrowotnych jakie powodują narkotyki. Jednak paradoksalnie, ów brak negatywnych konsekwencji zdrowotnych, jak i społecznych (jak na przykład odrzucenie, wzmacniacze są wręcz społecznie bardzo akceptowane) skutkuje mniejszym oporem wewnętrznym w sięganiu po narkotyki. Sięganie po napoje energetyczne może być więc prostą drogą do narkomanii.
Poza tym od dopalaczy, tak jak i od każdej innej substancji czy nawet czynności, można się uzależnić. I o ile przyjmowanie środków energetyzujących w zalecanych dawkach jest obojętne dla zdrowia, to przedawkowanie w dłuższym czasie może spowodować uzależnienie. Leczenie uzależnień niejedno bowiem ma imię i leczenie z uzależnienia od dopalaczy jest tak samo realne jak leczenie narkomanii. A wręcz niejedna uzależniona kobieta zaczęła swoją przygodę z narkotykami właśnie od legalnych substancji psychoaktywnych.