Pochodzi od słowa bulimis i oznacza „wilczy głód”. Ale nie spotkacie jej w Afryce, gdzie tego głodu jest bardzo dużo. Bo podłożem bulimii nie jest rzeczywisty brak jedzenia ale psychika ludzka.
Co to jest bulimia?
Bulimia, zwana inaczej żarłocznością psychiczną, to zaburzenie odżywiania objawiające się napadami objadania i następującymi po nich zachowaniami kompulsywnymi polegającymi na przykład na zwracaniu pokarmu. Innym zachowaniem kompulsywnym jest stosowanie środków przeczyszczających, leków moczopędnych czy narzucenie sobie surowej diety lub stosowanie głodówki.
Ciekawostka – niektóre bulimiczki w celu pozbycia się jedzenia stosują także lewatywy czy wykonują nadmierne ćwiczenia fizyczne.
Kto choruje na bulimię?
Po czym poznać bulimiczkę? Niektórzy twierdzą, że po nadwadze czy otyłości. Jeszcze inni uważają, że bulimiczki są chude, skoro wymiotują jedzenie. Tymczasem ludzie dotknięci żarłocznością psychiczną zwykle zachowują normalną wagę, w odróżnieniu od anorektyków. Czy raczej anorektyczek, bo na zaburzenia odżywiania najczęściej chorują kobiety.
Psychologowie dodają, że w grupie ryzyka są osoby o specyficznych cechach charakteru, czyli na przykład o melancholijnej naturze, wrażliwe, o niestabilnym poczuciu własnej wartości i potrzebie dowartościowania przez grupę. Restrykcyjna dieta, a co za tym idzie również bulimia, staje się przepustką do akceptacji.
Na bulimię narażone są także perfekcjonistki, stale przekładające wyżej poprzeczkę, wpadając tym samym w pułapkę. Perfekcjonistki odreagowują atakami bulimicznymi również stres związany z pragnieniem otrzymania dobrych ocen czy osiągnięcia sukcesu zawodowego.
Ciekawostka – na bulimię cierpią także mężczyźni, a nawet coraz częściej kobiety w ciąży czy starsze kobiety, co jeszcze dwadzieścia lat temu było ewenementem.
Jakie są objawy bulimii?
A oto 5 zachowań, po których poznasz bulimiczkę:
- Potrafi za jednym razem zjeść dużą ilość jedzenia.
- Często parzy sobie herbatki przeczyszczające czy bierze tabletki odwadniające.
- Często znika w łazience, nienaturalnie długo w niej przebywając. Prowokuje w tym czasie wymioty. Czasami odkręcając strumień wody w umywalce, aby zagłuszyć odgłosy wymiotowania.
- Nawet kilka razy dziennie waży się.
- Obsesyjnie myśli i rozmawia o jedzeniu.
Ciekawostka – bulimiczki często planują akcje objadania się. Gromadzą wysokoenergetyczne produkty, takie jak słodycze czy fast foody. Napady obżarstwa zwykle mają miejsce w nocy, kiedy domownicy śpią albo w ciągu dnia, kiedy inni są w pracy. Niespodziewane nakrycie bulimiczki na obżarstwie wywołuje u niej wstyd.
Jak leczyć bulimię?
Pomóc może ośrodek walki z uzależnieniem. Specjalnie dobrana terapia uzależnień pozwoli wyrwać się z sideł zaburzeń odżywiania. Szczególnie pomocna przy takim rodzaju uzależnienia jest terapia behawioralno-poznawcza, analizująca czynniki wpływające na zachowanie pacjenta i wykorzystująca eksperymenty behawioralne do sprowokowania zmian w myśleniu. Specjaliści stosują na przykład dieto-terapię polegającą na monitorowaniu posiłków, nakłanianiu do regularnego spożywania jedzenia, wprowadzeniu nawyków żywieniowych zmniejszających kompulsywne napady objadania się (na przykład jedzenie sycących pokarmów bogatych w błonnik, po których bulimik nie jest długo głodny i nie ma gwałtownych spadków indeksu glikemicznego). Dieto-terapia przede wszystkim buduje świadome myślenie i zachowania związane z jedzeniem.
Terapia uzależnień behawioralno-poznawcza sięga do istoty zaburzeń. To praca nad pozytywną samooceną i samoakceptacją. To pokonywanie trudności związanych z perfekcjonizmem czy osiąganiem życiowych celów. To również praca terapeutyczna nad relacjami osoby uzależnionej z rodziną.
Ciekawostka – leczenie uzależnień odżywiania polega również na uczestnictwie w specjalnej grupie wsparcia zwanej Wspólnotą Anonimowych Jedzenioholików, proponującej tzw. narzędzia zdrowienia jak: mitingi, telefony wsparcia, pisanie uczuć, plan jedzenia, czytanie, plan działania.