Kto w Polsce bierze narkotyki?

narkotyki

Nikt nie ma na tzw. czole napisane, że bierze narkotyki. Narkomanem może być pasażer, który usiadł obok Was w pociągu. Być może wziął kokainę tylko po to, aby się rano obudzić i udać do pracy. Uważajcie, bo może narkotyki biorą także Wasze dzieci…

Albo może bierze narkotyki sędzia, który wydaje wyroki. Lub pielęgniarka zmieniająca kroplówkę.

Albo kasjerka sprzedająca Wam dzisiejszą gazetę? Czemu nie. Bo z narkotykami jest tak, że nikt się nimi nie chwali. Nie mówi się o tym, gdyż jest to nielegalne. Zdziwilibyście się, ile osób zażywa substancje odurzające. Chyba że sami jesteście w gronie konsumentów.

Zobaczcie, kto w Polsce najczęściej bierze substancje psychoaktywne.

Ilu Polaków bierze?

Sondaże CBOS mówią, że 7% dorosłych Polaków co najmniej raz w życiu zażyło narkotyk. W porównaniu z danymi sprzed 10 lat jest to o 3% więcej. Powody brania środków odurzających są różne.

Częstym motywem sięgania po narkotyki jest także ciekawość, chęć przeżycia nowego doświadczenia. Czasami jest to też presja ze strony grupy. Na przykład częstym rytuałem inicjacji wejścia do elitarnej grupy znajomych jest zażycie porcji kokainy. Bierzemy, bo obawiamy się kpiny, krytyki, braku akcentacji.

Narkotyki biorą młodzi ludzie

Sondaże CBOS mówią także, że konsumentami substancji psychoaktywnych są najczęściej osoby w wieku od 18 do 34 lat. Do brania narkotyków częściej przyznają się mężczyźni niż kobiety, co być może wynika z tego, że wpływ używek na organizm kobiecy jest większy niż na męski. Panie szybciej się upijają, a kokaina bardziej im uderza do głowy.

Powodem brania narkotyków przez młodych ludzi jest chęć przypodobania się grupie, potrzeba akcentacji. Nie znaczy to jednak, że po narkotyki nie sięgają ludzie w sile wieku.

Kto chce zalegalizować narkotyki?

Aż 78% badanych przez CBOS uważa, że substancje odurzające powinny być zakazane. Tylko 18% pragnie legalizacji niewielkich ilości miękkich narkotyków. Legalizacji częściej domagają się kobiety niż mężczyźni oraz osoby w wieku 18 – 24 lat, uczniowie i studenci, właściciele firm, pracownicy usług, dyrektorzy i mieszkańcy wielkich miast.

Komu proponuje się narkotyki?

W niektórych głowach rodzi się pytanie – gdzie nabyć narkotyki, skoro są nielegalne?

Największą wiedzę o tym, gdzie zaopatrzyć się w substancje odurzające mają osiemnastolatkowie oraz studenci. I częściej mężczyźni niż kobiety (czego powodem może być większe społeczne przyzwolenie na używki wśród mężczyzn oraz że narkotyki częściej proponowane są mężczyznom).

Narkotyki proponowane są również osobom w młodym wieku i z wyższym wykształceniem oraz z dochodem powyżej 1500 zł.

Kto się kamufluje?

Z narkotykami często jest tak, że bierze je osoba, której byśmy o to nie podejrzewali. Na przykład lekarz czy polityk albo inna osoba mająca wysoką pozycję społeczną. Osoby z wyższym wykształceniem i na wysokim stanowisku często dobrze się kamuflują. Poza tym nie widać ich w statystykach, gdyż ludzie zamożni nie korzystają z państwowej służby zdrowia, gdzie najczęściej wykonuje się takie statystyki.

Faktem jest też, że najdroższym narkotykiem jest kokaina, której porcja kosztuje ok. 400 zł.

Jak odmówić?

Jeśli macie duży kontakt z innymi ludźmi, jeśli jesteście młodzi i jeśli mieszkacie w dużej aglomeracji to najprawdopodobniej ktoś Wam proponował substancje odurzające. I to pewnie niejeden raz. Trudno stale odmawiać, za to bardzo łatwo jest się wciągnąć.

Jak bronić się przed presją, jak stawiać opór?

Przydaje się tzw. zachowanie asertywne, które polega na umiejętności korzystania z takiego prawa osobistego jak prawo odmowy. Prawo to posiada każdy człowiek i musicie być tego świadomi.

Bądźcie świadomi również tego, że przeciwieństwem asertywności jest uległość, czyli podporządkowanie się innym wbrew sobie albo agresja lub wywieranie presji, które narusza prawa innych. Aby obronić się przed presją otoczenia musicie wykształcić w sobie umiejętność jasnej, stanowczej odpowiedzi, bez nadmiernego usprawiedliwiania się i proszenia o rozgrzeszenie.

Pamiętajcie – zachowanie asertywne jest dużą sztuką!

+48 735 469 430 Niższa cena terapii