Krok 3 – ,,Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga jakkolwiek Go pojmujemy”
Gdyby istotą uzależnienia było tylko samo picie, to nie byłoby to tak straszne. To zakłamanie które temu towarzyszy powoduje, że człowiek jest w sidłach nałogu. Będąc w pełni świadomym na innych płaszczyznach, w odniesieniu do choroby jaką jest alkoholizm, nie jest w stanie w sposób rzeczywisty, racjonalny i zdroworozsądkowy ocenić swojej sytuacji.
Osoba uzależniona, nie wie do końca kim jest, nie umie rozeznać swoich uczuć i swoich intencji.
Praca terapeutyczna opiera się na budowaniu poczucia własnej wartości, poczucia piękna, kobiecości, macierzyństwa, relacji w rodzinie. Na pokazaniu osobie uzależnionej na ile jej zachowania są obarczone egoizmem, egocentryzmem, niedojrzałością a kiedy wypływają one z wnętrza serca, z dobra i miłości, które są obecne w każdym człowieku.
Terapeutycznie możemy bardzo wiele rzeczy z sobie „wygrzebać”. Możemy dojść do prawdy bardzo bolesnej i brutalnej o sobie. Problem polega na tym co potem z tym zrobić?
Bez oparcia w Bogu prawda o sobie i poczucie winy, może Cię zniszczyć.
Bez oparcia w Bogu nie jesteś w stanie sobie wybaczyć.
Bez przyjęcia Miłości Bożej nie jesteś w stanie Kochać siebie i innych.
Trzeba przyjąć Bożą Miłość, żeby stanąć w prawdzie i zrobić inwenturę samego siebie i swoją chorobę.
Literatura AA
,,Możemy wierzyć i jednocześnie być bardzo daleko od Boga. Toteż musimy zastanowić się, w jaki sposób możemy umożliwić Mu przyjście do nas. Trzeci krok jest pierwszą próbą na tej drodze. Skuteczność całego programu AA zależy od tego, czy rzeczywiście rzetelnie i szczerze ,,postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy”
Dwanaście kroków i dwanaście tradycji st.36